Hehe, no ja wiem, wiem żeby im dać odpocząć, ale to siedzenie w domu to mordęga dla kogoś kto złapał bakcyla na rolki. Właśnie teraz daję stopom odrobinę luzu i już ich w rolki nie pakuje- przynajmniej przez 2-3 dni (chociaż pogoda taka piękna)
Będzie miesiąc jak je mam i dla tego coraz bardziej się niepokoje bo zamiast z dnia na dzień było lepiej jest coraz gorzej.
Ludzie już mi poradzili żebym klamrę wiązała słabiej ale słabiej jest za słabo, noga mi lata i nie mam kompletnie równowagi podczas jazdy a noga leci do wewnątrz.
Sznurówkom już praktycznie od nowości podziękowałam bo były za długie i mnie tylko denerwowały, mam drobną stópkę, dla tego zdecydowałam się na imperiale, mierzyłam również seby ale one były zbyt masywne i zbyt szerokie. W mojej opinii problemem chyba ciasnota nie jest, szczególnie że celowo taką a nie inną rolkę na mą filigranową stópkę kupiłam. Znajomi się śmieją że jestem najdrobniejszą rolkarką- pomijając dzieci, jaką mieli okazję spotkać^^
Rozmiar dobrany prawidłowo bo mam rolkę 36, mierzyłam 37 i to był już kajak

Wcześniej miałam imperiale JR ale tam to była katusza dla palców, przed imperialami JR z kolei nieszczęsne dziecięce (regulowane)! fitnesy oxelo ustawione na 34 rozmiar, więc wyobraźcie sobie jak drobnej postury jestem ja i moje nóżki

Co do skarpetek są zawsze cienkie, rolkarze nawet mówią żebym grubsze pakowała bo się pozacieram.
Może jeszcze ma ktoś jakąś koncepcje co mogłabym z tą rolką zrobić? Bo robienie przerw i usidlanie się w domu na 2dni co jakiś czas to mordęga, szczególnie że wiem jak wsiądę znów na rolki i przejadę swoją pierwszą 20 będę znowu wyć z bólu więc to takie zbijanie problemu i zamiatanie pod dywan.
Osobiście poza tymi klamrami mam jeszcze dwie koncepcje skąd taki problem i dla tego pytam użytkowników IMPERIALI o to czy mieli podobny problem i rozgryźli skąd to się brało.
Myślałam nad próbą z podpiętką podwyższaną, może wtedy stopa się inaczej ułoży, bo myślę że to duży nacisk masy ciała na poduszeczkę stopy może wpływać na ten ból (szczególnie że moją nogą prowadzącą jest prawa i ciężar w pełni spoczywa na lewej) a jak pięta będzie minimalnie wyżej to ciężar się rozleje bardziej po stopie niż w tym jednym miejscu.
Albo koncepcja druga, za mała wentylacja i ta stopa naprawdę się odparza?
Sama nie wiem...